Ksiądz odmówił jej przebaczenia
Przeszła na islam w wieku 28 lat.
Mam na imię Ala i pochodzę z Ukrainy.
W moim wcześniejszym „życiu” byłam chrześcijanką i miałam wiele pytań na ten temat. Zastanawiałam się, dlaczego w kościołach jest tak wiele idoli, świeczek, obrazków i czy aby to na pewno właściwe …
Udałam się na spotkanie z księdzem, bowiem jest on uważany za „bezpośredniego łącznika” z Bogiem. Zdałam mu relację na temat moich wątpliwości.
Zapytałam się go „Czy może mi wybaczyć to co właśnie robię i to co mówię?” a on odpowiedział „Nie”. I to był dla mnie znak, że coś jest nie tak. Byłam mocno zaskoczona.
Poczułam, że muszę się zastanowić nad tym mocniej - co jest właściwe i co muszę zmienić w swoim życiu?
Od tamtego czasu, Alhamduillah, Allah otoczył mnie pewnymi koleżankami, dzięki którym poznałam przyszłego męża. Zaprosił mnie do Emiratów. Byłam szczęśliwa, bo to muzułmański kraj i mogłam dowiedzieć się więcej o islamie.
Powiedziałam szahadę. Płakałam tak mocno, a wraz ze mną koleżanka. Nauczyciel powiedział „Subhana Allah to jest jak narodzenie się na nowo”. Wszyscy byliśmy szczęśliwi.
Wcześniej nie umiałam się kontrolować i moich emocji. Często walczyłam ze swoimi rodzicami. Nie byłam dla nich przyjazna i grzeczna. Po konwersji poczułam się wyciszona. To było uczucie podobne do świeżego powietrza w moim ciele i duszy. Zaczęłam patrzeć na świat inaczej.
Co byś poradziła komuś kto chciałaby przejść na islam, ale ma wątpliwości?
Nie martw się. Jest bardzo prosto wypowiedzieć szahadę, być bardziej przyjazną i pomagać innym ludziom, ponieważ Allah obserwuje nas cały czas, w każdej sekundzie, minucie i godzinie. Dlatego nie ma co czekać na specjalne wydarzenie, znak lub sen. Nie ma co marnować czasu, bo nie wiesz czy nie zachorujesz lub coś się wydarzy, co pokrzyżuje ci plany.
Otwórz swoją duszę i powiedz szahadę.