Słowa inspiracji względem skromności
Słowa szejka Adama, uczonego z Leicester, UK (spisał jego syn):
Dzisiaj mój ojciec Hadhrat Mawlana Adam sahib, niech Allah obdarzy go zdrowiem, powiedział:
W tym momencie zdaję sobie sprawę, jak ważna jest każda część ciała, każdy palec ma ogromną wartość. Podczas choroby człowiek staje się taki bezradny.
Lepiej jest dla człowieka odejść z tego świata z poczuciem bycia bezużytecznym; myśląc, że jestem niczym, jestem bezradny. Nawet jeśli chodzi o akty czci, wierzyć, że nie mam nic dobrego do przedstawienia Allahowi s.w.t.
Człowiek czasami mówi, że zrobiłem to i owo, wykonałem tyle pracy dla naszej religii, wyrecytowałem tyle Koranu, wysłałem tyle pozdrowień Proroka ﷺ itd. W rzeczywistości byłoby niebezpiecznie, gdyby ktoś opuścił ten świat, czując się pewnym siebie.
Hadhrat wspomniał historię nauczyciela Imama Bukhari (rahimahullah) – Yahya Ibn Aktham – którego (nawet jego!) zapytano po jego śmierci, czego dokonałeś, co masz do pokazania? Kontynuował:
Kiedy Szejkh Hadisów, Hadhrat Mawlana Zakariyya (rahimahullah) odchodził, powtarzał frazę Ya Kareem, Ya Kareem (O Hojny). Dzieje się tak dlatego, że błogosławieństwa Allaha (s.w.t) nigdy nie są substytutem ani alternatywą dla tego, co robimy, raczej Allah (s.w.t) błogosławi nas ze Swojej dobroci, bez powodu.
Szczerze mówiąc, co takiego człowiek jest w ogóle w stanie przedstawić przed sądem Allaha (s.w.t), aby domagać się jakiejkolwiek nagrody?
W tym świecie, osoba, która jest arogancka, prezentuje się okropnie. Allah (s.w.t.), z drugiej strony jest Al-Mutakabbir (Istotą Najwyższą, Jedyną, która naprawdę zasługuje na dumę), więc jeśli ktoś wraca do Allaha (s.w.t) z dumą w sercu, zadowolony ze swoich czynów, mówiąc, że wykonałem tę pracę dla religii i wykonałem te akty czci i tamte akty czci, to jest to naprawdę niebezpieczny stan, z którego należy powrócić do Allaha skruszonym (s.w.t).