Współczesne tragedie świata islamu

Jest to bardzo ważny hadis by zrozumieć to, co się teraz dzieje. To, przez co przechodzi świat muzułmański, jest litością, alarmem na przebudzenie z bardzo głębokiego snu. Kara i upokorzenie nie będą miały miejsca w życiu wiecznym, a tutaj. Jest fitna, klęski żywiołowe np trzęsienia ziemi, powodzie... Wiele z nich dotknęło państwa muzułmańskie w ciągu ostatnich 20 lat. Co do morderstw - spośród wszystkich ludzi świata to właśnie krew muzułmanów nie ma żadnego znaczenia. Spójrzmy na podejście mediów. Każdego dnia setki Afgańczyków giną. I w Syrii, i w Iraku, Somalii (obecnie w Palestynie - przyp.tł) ... Ponad milion muzułmanów jest teraz w więzeniach i obozach w Chinach. Wyobrażasz sobie, co by było, gdyby sto tysięcy Europejczyków znalazło się w obozach? Tysiąc Kanadyjczyków? Torturowanych? Co by się stało? Oto nasza kara, byśmy się przebudzili. Przydarzyło się to nam już w różnych momentach historii islamu. Opresja wobec nas będzie coraz gorsza, aż do momentu przebudzenia. Cofnijmy się w czasie by przyjrzeć się sytuacji podobnej do tej, w której się znajdujemy. XIII wiek, Bagdad, najbogatsze miasto świata. Świat muzułmański był podzielony na osobne nacje, żadnej jedności. Kalif był bardzo symboliczny: młody chłopak piszący poezję całe dnie. Jego armia wynosiła 12 tysięcy żołnierzy. Nie żeby był przywódcą świata muzułmańskiego. Uczeni nie byli cenieni, płacono im marne grosze. W najbogatszym mieście świata niewolnik Kalifa zarabiał 300 tysięcy dinarów rocznie, uczeni po 50 dinarów miesięcznie. Jeden z uczonych, Ibn Lafir, przekazał, że nie było w tamtym czasie żadnych grup udających się do Mekki. Twierdzili, że nie mają czasu na Hadżdż, choć mieli pieniądze i wcale nie było aż tak daleko. W tamtym okresie wdali się w konflikt z Mongołami. Ich lider, Gengis Khan, powiedział, że jest tylko jedno słońce na niebie i tylko jeden khan (książe) na tej ziemi. Nasłał swoich ludzi do ataku na świat islamu. Poczytajcie sobie o tym, co zrobili nam mongolscy żołnierze, nie będziecie w stanie w to uwierzyć. Brzmi jak fantastyka, nie może być prawdziwym. Największym problemem był brak zjednoczenia, wrogość pomiędzy muzułmanami, słabość. Oto nasze upokorzenie, kara. Oddziały Khana mordowały setki tysięcy muzułmanów gdziekolwiek się pojawily. Kiedy dotarli do Bagdadu, Kalif był zajęty oglądaniem występu tancerki tańca brzucha. Mongołowie zabili ją, strzelając z łuku. Padła martwa.Co byście zrobili? Kalif zarządził, by ją wynieść i przynieść następną. Twoje miasto jest otoczone, a ty, niczym ktoś pod wpływem narkotyków interesujesz się tańcem brzucha. Mongołowie, jak wiecie, zabili miliony muzułmanów, popalili książki i ruszyli w droge na zniszczenie resztki świata islamu - Mekkę. Wtedy to Saif Al-Din Qutuz z dynastii Mamluków w Egipcie zjednoczył muzułmanów i pokonali oni Mongołów w Ain Dżalut w Jordanii. Część Mongołów widząc potęgę muzułmanów gdy są zjednoczeni, przyjęła szahadę. Wtedy to islam rozprzestrzenił się nawet pomiędzy Mongolami. Tamten okres panowania Mamluków jest jednym z złotych wieków literatury muzułmańskiej. Wiele z wspaniałych dzieł, które dziś studiujemy, pochodzi z tamtego okresu. Zaraz po okresie zniszczenia nastał złoty wiek. Zatem tak wygląda rzeczywistość przebudzenia. Musimy się poważnie zastanowić nad naszym stanem jako ummah i naszą obecną sytuacją. 
***
Od tłumaczki: Gengis Khan był również słynny z mówienia "Jestem karą bożą za wasze grzechy, gdybyście tak nie grzeszyli, Bóg nie zesłałby wam kogoś takiego jak ja".

***
Na podstawie wykładu na kanale Merciful
Servant @ youtube